Przeciwnicy
pasują a para licytuje 1♠ – 3BA. Co może oznaczać taka sekwencja ?
To
pytanie kieruję do graczy trochę zaawansowanych. Gracze, testowani na
okoliczność zapowiedzi 3BA,na ogół wypowiadają się, że w związku z brakiem
szczegółowych ustaleń w tej materii przyjmują
to jako chęć gry. Ale nie są w stanie powiedzieć czy ręka może zawierać
solidny i długi kolor własny. Ogólnie biorąc strzelamy i może być dobrze albo
źle. Nie wiadomo jaką rękę ma otwierający, który w wielu sytuacjach będzie
musiał podejmować decyzję trochę w ciemno, ze względu na to, że skok na 3BA
zabrał niepotrzebnie dużo przestrzeni licytacyjnej. Po prostu takie ustalenie
jest nonsensowne. Przy tego typu rękach odpowiadający licytuje (forsująco)
najpierw swój kolor (nawet z czwórki), a po dowiedzeniu czegoś więcej o karcie partnera – ewentualnie
zapowiada 3BA.
Jakie mogą
być więc pomysły na wykorzystanie odpowiedzi 3BA po otwarciach 1♥/♠ ? Popatrzmy.
W takim oto
rozdaniu :
♠ K Q J 10 3
♥ A 9 4 2 ♦ A ♣ K 9 2 |
||
♠ 8 6
♥ Q 10 6 5 ♦ K 8 4 ♣ Q J 6 4 |
♠ 9 7 5
♥ J 7 3 ♦ J 9 3 2 ♣ 7 5 3 |
|
♠ A 4 2
♥ K 8 ♦ Q 10 7 6 5
♣ A 10 8
|
Licytowała
tylko para NS:
N S
1♠ 3BA
6♠ pas
Para
NS miała poczynione takie ustalenie, że 3BA było w intencji: partnerze, mam uzupełnienie pikowe (3 lub 4 karty), układ raczej zrównoważony i pełne pokrycie
bilansowe na końcówkę 4♠. Jeśli nie masz specjalnych
nadwyżek, powiedz 4♠ a ja spasuję. W podanym
przykładzie otwierający miał tak piękną kartę ( 2 nadwyżki honorowe, górne
wartości, skład 5-4, tłuste atuty), że prawie automatycznie zalicytował
szlemika w piki, nawet bez sprawdzania ilości asów. Skoro wygląda, że nie ma
„papierów” na 7 i nie ma także możliwości
sprawdzenia czy ten kontrakt jest realny, to należy szybko zalicytować
to co wydaje się, że idzie, nie pomagając przeciwnikom w wyborze optymalnego wistu. Tak na marginesie sekwencja 1♠ - 4♠ oznaczałaby słabą kartę na układzie (np.♠Axxxx ♥xx ♦Dxxxx ♣x) i N, z taką karta jak na diagramie, powinien pasować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz