piątek, 14 listopada 2014

Klasyfikacja brydżowa.

 




























 






Wychodząc naprzeciw specjalnemu życzeniu mojego przyjaciela Emeryta, który ostatnio robi niepokojąco poważne postępy w brydżu, opowiem w skrócie o systemie klasyfikacji zawodników.
Każdy, zarejestrowany w Polskim Związku Brydża Sportowego zawodnik,  ma przyznawany tytuł klasyfikacyjny, w zależności od ilości punktów, które uzbierał w czasie całej kariery. Punkty są uzyskiwane za wyniki osiągane w oficjalnych imprezach, stosownie do rangi zawodów i zajętych miejsc. Zamiast używania przydługiej nazwy oficjalnego tytułu, w praktyce podaje się wartość współczynnika  klasyfikacyjnego ( WK ). Powiedzmy, że startujemy w turnieju. Suma takich WK uczestników  decyduje o randze tego turnieju  i określa ile punktów klasyfikacyjnych można w nim zdobyć za czołowe miejsca.

Tytuł
klasyfikacyjny
symbol
     Współczynnik WK





Kandydat
K
            0.5




Adept
Ad
            1




Mistrz Klubowy
M
            1.5




Mistrz Okręgowy
MO
            2




Mistrz Wojewódzki
MW
            2.5




Mistrz Regionalny
MR
            3




Mistrz Krajowy
MK
            4




            5





Mistrz Międzynarodowy
MM
            7













            9













           11













Arcymistrz
A
           12













           13













           15













           17













Arcymistrz Międzynarodowy
AM
           18













           19













           21













Arcymistrz Światowy
AS
           24     













W Polsce mamy około 15 zawodników z najwyższym tytułem klasyfikacyjnym – WK 24. I nic w tym dziwnego, że są to sami zawodowcy.
Najwyżej sklasyfikowanym brydżystą ( WK 21), jakiego wydała ziemia wołomińska, jest Jerzy Zaremba – rodem z Ostrówka. Przesympatyczny  „Słuszny” mieszka w USA i utrzymuje się z gry w brydża. Do Polski przyjeżdża kilka razy w roku. Na ogół w związku z większymi imprezami brydżowymi. Jest zapisany do drużyny CONSUS Kalisz, która gra w ekstraklasie. Wielokrotny reprezentant Polski i medalista najważniejszych imprez drużynowych. Pierwszy medal (złoty) osiągnął w Mistrzostwach Europy Juniorów, prawie 50 lat temu. Właśnie wtedy poznałem Jurka, podczas zgrupowania juniorów. Treningi prowadził nieodżałowany guru polskiego brydża – Zbigniew Szurig, fenomen analityczny. Nic dziwnego, bo był matematykiem, nauczycielem akademickim na UW. Słuszny już wtedy brylował w analizach rozdań, na tle całej grupy rówieśników. A byli tam tacy obiecujący zawodnicy jak Krzyś Moszczyński (późniejszy drużynowy Mistrz Europy w kat. open), Jurek Czyżowicz (reprezentant Kanady), Staś Rumiński czy Romek Krzemień. Nic dziwnego, że Jurek wpadł „Rebemu” – Szurigowi w oko i niebawem zaczęli grać jako stała para. Z tego co opowiadał Jurek, Rebe był bardzo apodyktyczny. I nic dziwnego, skoro przez całe środowisko był traktowany jako „wyrocznia”. Sam do niego chodziłem, żeby rozstrzygnął spór w parze. Jego ocena była ostateczna i nie podlegająca dyskusji. Ale właśnie dzięki Rebemu, Słuszny nabył wyszkolenie techniczne na najwyższym poziomie.
A morał z tej opowieści jest taki, że najłatwiej nauczyć się brydża od partnera, który gra lepiej od nas samych. Byleby tylko biedak nie dostawał przy tej nauce szału!
W  Wołominie.
W ostatnio rozegranych środowych (godz. 17) turniejach w Huraganie zwyciężali:                                                                                                 05.11.2014         Andrzej Probola – Wojciech Wajda                                   12.11.2014         Bogdan Dąbrowski - Andrzej Probola                                        
Po 36 turniejach cyklu Grand Prix Wołomina 2014 nadal prowadzi mój faworyt „Julia” - Juliusz Osmólski. 
Więcej informacji i wyników:                                  https://www.facebook.com/gpwwlbridge                                jannadajbrydz.blogspot.com                                                              matfizbrydz.blogspot.com                                                                                                                                             Jan Nadaj         WK 13




































































































       


                                         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz